Kosicie jeszcze trawniki, prawda? Jesień jest piękna, a więc i darń nie przestała rosnąć i wymaga dalszej pielęgnacji. Z pewnością w głowach macie wiele pytań dotyczących dalszego postępowania z trawnikiem
i przygotowania go do zimy. Jak często i wysoko kosić jesienny trawnik, po co wapnować, jakim nawozem nawozić i co to jest pleśń pośniegowa?
Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź poniżej 🙂
Koszenie
Jeśli mamy długą, złotą, polską jesień, nic nie stoi na przeszkodzie, by kosić trawę. Robimy to nadal regularnie. Jedyną różnicą jest częstotliwość koszenia. W miarę ochładzania się, robimy to coraz rzadziej – jesienią wystarczy co 10-14 dni. Nie powinno się zostawiać na zimę zbyt długiego trawnika. 4-5 cm to jego maksymalna długość. Zbyt długie źdźbła narażone są na działanie grzybów i gnicie pod pokrywą śnieżną. Większe jest też ryzyko tworzenia się tzw. pleśni pośniegowej po zalegającym śniegu. Zbyt krótko przystrzyżony trawnik może nam przemarznąć. Nie powinniśmy, więc kosić go poniżej 4-5 cm. Ostatnie koszenie wykonujemy przed nadejściem pierwszych dłużej utrzymujących się przymrozków.
Wapnowanie
Najlepszą porą na stosowanie wapna na trawniku jest właśnie jesień. Wapno ma właściwości odkwaszające, a więc stosujemy je, by wyeliminować z trawnika mech, który w mniejszej lub większej ilości, wcześniej lub później pojawia się u każdego. Jedni akceptują u siebie mech, a inni nie, jednak to nie on jest największym problemem w ogrodzie. Jest on, jedynie objawem kwaśnej ziemi (tak samo jak skrzyp polny). W zbyt kwaśnym podłożu rośliny ogrodowe nie rozwijają się tak jak powinny. Mają utrudnione pobieranie z gleby składników odżywczych. W glebie zbyt kwaśnej, pożyteczne bakterie giną i rozwijają się grzyby pleśniowe. Wiele minerałów tworzy nierozpuszczalne w wodzie związki chemiczne, które nie mogą być pobrane przez korzenie. Wapno poprawia też strukturę gleby i jakość próchnicy. Idealna dla większości roślin kwasowość podłoża to ph 6-7. By taką osiągnąć, kredę lub dolomit rozsypujemy na powierzchni trawnika. Wcześniej jednak musimy zbadać ph gleby. Jeśli wynosi ona 5, zastosuj wapnowanie, ale nie częściej niż raz na 2-3 sezony.
trawnik jesienią
Aeracja czyli napowietrzanie trawnika, które możesz zrobić przed zimą, pomoże w odprowadzeniu nadmiaru wilgoci, uchroni przed chorobami grzybowymi i rozluźni strukturę gleby. Możesz użyć aeratora ręcznego lub spalinowego. W przypadku posiadania sporego trawnika ten drugi zrobi cuda, a Ty nie stracisz wszystkich swoich sił.
Wertykulacja to nacinanie darni specjalnymi nożami, które rozluźniają glebę i wspomagają wzrost korzeni trawy. W ten sposób pozbywamy się filcu i mchu, które utrudniają trawie rozrastanie się, poprzez blokowanie tlenu. Zawsze mnie zadziwia ogromna ilość filcu, jaką wertykulator “wygrabia” z darni.
Nawożenie
Nawóz jesienny do trawników zawiera wszystko czego Twój trawnik potrzebuje, by nie poddać się mrozowi, a wiosną zachwycić Ciebie
i wszystkich sąsiadów. W swoim składzie ma głównie potas
i fosfor, odpowiedzialne za wzrost korzeni darni. Nie powinien mieć azotu, który wzmaga wzrost roślin,. Tego nie potrzebujemy przed zimą. Jeśli masz wprawę w równomiernym rozrzucaniu nawozu, możesz zrobić to ręcznie. Jeśli nie czujesz się na siłach, użyj rozsiewacza, który pomoże Ci wykonać to tak jak należy. W przypadku posiadania trawnika z mchem, zastosuj nawóz odżywiający darń i eliminujący mech. Stanie się to za sprawą dodanego żelaza w postaci siarczanu.
Wygrabianie liści i mchu
Każdy porządny właściciel ogrodu, grabi jesienią opadłe liście i mech. Robi się to nie z powodu nerwicy natręctw, lecz po to, by zalegające na trawniku liście, zmoczone deszczem lub śniegiem, nie gniły na trawie. Choroby grzybowe nie są potrzebne żadnemu trawnikowi, a potrafią zaatakować nawet bez pomocy liści. By ułatwić sobie pracę, wybierz elastyczne i lekkie grabki lub użyj odkurzacza do liści, ale nie ręczę, że sąsiedzi będą zadowoleni z powodu huku, jakie to urządzenie potrafi robić gdy pracuje. Nigdy nie pal w ogrodzie opadłych liści. Jest to działanie kompletnie nieekologiczne i niepotrzebne. Zdrowe liście wrzuć do kompostownika,
a chore oddaj w workach razem z innymi śmieciami.
Patent z mojego ogrodu
W swoim ogrodzie bardzo cenię sobie dżdżownice i dlatego nie wygrabiam wszelkiej materii organicznej co do ostatniego źdźbła czy liścia. Nie dopuszczaj do tego, by sterty liści zalegały na trawniku, ale ciut możesz zostawić. Niech dżdżownice mają się czym odżywiać i z czego tworzyć dla nas i naszych roślin super ziemię ogrodową. W końcu nie tylko chemią ogród żyje
Co wpływa na pojawienie się pleśni pośniegowej?
- zbyt długo przycięta trawa
- słaba, nieodżywiona darń
- zbyt mocno pogniecione zmrożone źdźbła trawnika przez częste chodzenie po nim
- niewystarczająco wygrabiony trawnik
- długo zalegająca pokrywa śnieżna
zdrowa darń
Jeśli wiosną zobaczysz na swoim trawniku białe plamy z pleśni, zastosuj preparat chemiczny, który ją zwalczy. Może to być Polyversum WP na trawniki. Na 100 metrów kwadratowych darni wystarczą 2 g preparatu rozpuszczone w 4–5 litrach wody. Cały trawnik trzeba opryskać i dbać
o jego późniejszą, dobrą kondycję.
Jeśli jesteście ciekawi co jeszcze warto zrobić w ogrodzie, zanim nadejdzie zima, pobierzcie mojego darmowego ebooka, w którym opisałam m.in jak i kiedy prawidłowo przesadzać krzewy, jak dbać jesienią o rośliny w donicach i co robić z trawami ozdobnymi tuż przed zimą. Po prostu.
“Jak przygotować swój ogród do zimy”. Ebook dostępny jest tutaj
Niestety nie otrzymałam ebooka, dwa razy wpisywałam emaila.
Dzień dobry. W systemie widnieje, że wiadomość z linkiem do e-booka została wysłana, jak i prośba o wystawienie recenzji. Myślę,że wszystko jest, jednak w porządku. Jeśli wciąż jest problem, proszę sprawdzić spam. Pozdrawiam