O żurawkach, a dokładnie o ich rozmnażaniu, pisałam już kiedyś, ale teraz wiem, że temat trzeba przedstawić dokładniej 🙂
Wielu ludzi szuka tutaj szczegółowych informacji, a ja chcę im pomóc. Przygotowałam więc fotorelację, przedstawiającą krok po kroku, jak należy rozmnażać żurawki. Pomijam możliwość ich wysiewu, bo z moich doświadczeń wynika, że dotyczy to tylko odmiany Palace Purple, czyli tej najbardziej popularnej. Pozostałe odmiany rozmnażam w swoim ogrodzie poprzez podział.
W zasadzie nie ma żadnych ograniczeń co do czasu, w którym powinno się to wykonywać. Zdrowy rozsądek nakazuje, jednak wybrać do tego celu, dzień chłodniejszy, najlepiej pochmurny. Wybieramy wtedy dorodny krzaczek żurawki czyli składający się z co najmniej dwóch przyrostów. Mam tutaj na myśli osobne rozetki, z których każda posiada własne “serce”, czyli miejsca, z których wyrastają nowe liście. Jeżeli widzimy kilka części żurawki z własnymi, młodymi liśćmi i są one wystarczająco duże, możemy je odciąć od największej części. Ja robię to zawsze przy użyciu noża, odcinając część głębokim cięciem w ziemi.
Często udaje mi się w ten sposób oddzielić młodą żurawkę wraz z korzeniami. To na pewno ułatwia przyjęcie się nowej rośliny.
Wiem, że niektórzy wykopują całą starą żurawkę i dopiero wtedy ją rozcinają na kilka części, czyli kilka młodych roślin. Ja unikam zbędnego osłabiania rośliny. Po prostu odcinam nożem boczne części, a środek rośliny (jej najstarszą część) zostawiam w spokoju. Młode części można też odrywać palcami. Niezależnie jaką wybierzemy metodę, sadzonki umieszczamy od razu w ziemi i podlewamy. Przez pierwszych parę dni unikajmy ich nasłonecznienia. W przeciwnym razie mogą one omdleć i dłużej dochodzić do siebie.
W ten sposób w moim ogrodzie mam z jednej, kiedyś kupionej rośliny, około 30-40 sztuk. Jest to doskonały sposób na uzyskanie wielu sadzonek, np. na zrobienie obwódki rabaty. Uwielbiam patrzeć na duże plamy żurawek na rabatach lub jednolite ich obwódki, wykonane z krzaczków tej samej odmiany.
W tym momencie mam w swoim ogrodzie 13 odmian żurawek (Caramel, Lime Rickey, Georgia Peach, Chocolate Rufles, Tiramisu, Agrestolistną, Citronelle, Palace Purple, Stoplight, Obsidian, Southern Comfort, Marmalade i jedną NN). Zamierzam je wszystkie rozmnożyć i każdą odmianę posadzić w dużych skupiskach, po kilkanaście sztuk.
PS. Kupując żurawki w szkółkach, wybierajmy rośliny dobrze rozrośnięte, bo wtedy mamy szansę jedną sztukę podzielić i uzyskać z niej nawet 5 szt 🙂
sadzonka żurawki z pewnością ukorzeni się i w ciągu zaledwie paru dni zacznie wypuszczać nowe liście
Pozdrawiam wszystkich żurawkomaniaków i zapraszam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi tych cudnych roślin 🙂
Ja również lubię żurawki i zamierzam zrobić z nich duże “plamy”, więc będę dzielić te posiadane wg twoich instrukcji. Mam “Burnished Bronze” i 4 różne NN
Żurawki to jedne z moich ulubionych roślin. W moim ogrodzie zajmują coraz więcej miejsca 🙂
Dziś zakupiłem trzy nowe odmiany do ogrodu: Marmolade, Cherry Cola i Silver Scrolls. Żurawki są duże, więc będę mógł od razu przystąpić do dzielenia 🙂
Moja ostatnio zakupiona nowość to Sweet Tee 🙂
żurawki NN może uda się zidentyfikować… poleca,m forum ogrodnicze, z którego często korzystam : http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/35-zurawki-zuraweczki-tiarelle
Bardzo ładny ,jasny opis dziękuję .kazia
Czy mogę wysadzić żurawki jesienią?
Oczywiście. Jesień to bardzo dobry czas na wszelkie przesadzanie, wsadzanie, nawet roślin z gołym korzeniem. Rośliny kupione w doniczkach można sadzić cały rok. Pozdrawiam
Czy koniec października nie jest za późno na dzielenie? Takie mam ładnie rozrośnięte niektóre okazy, żal nie spróbować. W innych terminach z powodzeniem robiłam sadzonki ale teraz boję się że już za późno.
Najlepszym terminem na rozmnażanie roślin jest okres w którym mamy temperatury powyżej 10 stopni, czyli późna wiosna, lato i wczesna jesień. Powodzenie zależy od temperatury powietrza, gleby, ilości światła, hormonów wzrostu w roślinie. Koniec października to nie jest dobry okres na ukorzenianie żurawek. Pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂
Ja swoje podzieliłam na początku listopada 2020 i super wystartowały na wiosnę
Dziekuje za ten bardzo pomocny post 🙂 teraz już wiem co robić z moimi zurawkami 🙂
Bardzo się cieszę, że pomogłam. Zapraszam też do odsłuchania odcinków podcastu i na youtube Ogrodowych Spraw. Pozdrawiam serdecznie