Dziś mam dla Was prawdziwe porady, które podsunęło mi samo życie. Jeśli macie problem z niechcianymi pniami i korzeniami po ściętych drzewach lub krzewach, ten tekst napewno Was zainteresuje.
Ileż to razy patrzymy na puszczające z boku pnia, zielone odrosty i ileż razy obcinamy je sekatorem, by za jakiś czas przekonać się, że znów musimy się nad tym pochylić. Wrażenie wykonywania syzyfowej pracy dopadło również mnie i dlatego podsuwam Wam sposoby na skuteczne pozbycie się problemu. Do bardzo uporczywych pniaków zaliczam głóg, orzecha, irgi, leszczyny , derenia, klon i brzozę. Owocowe i jarzębina też potrafią dać się we znaki.
W letnisku, jak do tej pory, wycinaliśmy wszystko jak najniżej piłą łańcuchową i za każdym razem tępiliśmy łańcuch. Jeśli o mnie chodzi, jestem w stanie, zawozić łańcuch do ostrzenia, po każdym pniaku, byle by one znikały z powierzchni ziemi. Niektóre, jednak są bardziej uparte i trzeba się do nich mocniej przyłożyć.
1. Koparka
Zdecydowanie najskuteczniejszym sposobem jest wykorzystanie koparki.
2. Traktor
Wyrwanie za pomocą traktora i łańcucha – łańcuch im krótszy tym lepszy, ze względów bezpieczeństwa. Lepiej unikać używania samochodu i liny. Lina bardziej się napręża i mały pień może uderzyć w samochód. Już nawet przy niedużych pniach możemy zgubić pół samochodu.
3. Grzybnia
Zaszczepienie w pniaku grzybni boczniaka, płomiennicy lub twardziaka. W tym celu trzeba wywiercić w pniaku dziury na 10 cm. w głąb i wbić w nie drewniane kołki z grzybnią. Resztę natura sama zrobi. Bardzo podoba mi się ten sposób i uważam, że jest ciekawy. Jeśli do zalet dołożymy jeszcze to, że nie zatruwamy przy tym środowiska naturalnego, to jest to bombowe rozwiązanie. Minusem jest okres oczekiwania na efekty. Trzeba poczekać około 2 lat. Można też użyć preparatu z Grzybnią do rozkładu pni.
4. Ognisko
Zrobienie ogniska na pniu. Musi być suche drzewo i kilka godzin palenia. Spalenie zostanie przyspieszone gdy ponacinamy pniaka klinem i siekierką. Wtedy ogień szybciej penetruje drewno. Bardzo ważne jest, aby podkopać pień i umożliwić rozchodzenie ognia od dołu
4. Frezarka / Karczownik
Zamówić profesjonalną firmę i sfrezować pień. Po takiej operacji zostaje nam trochę trocin, które na pewno przydadzą się w ogrodzie i miejsce, na którym od razu możemy coś posadzić. Frezarka usuwa pozostałości po drzewie do głębokości 60 cm. w głąb ziemi. Mniejsze frezarki ręczne będą usuwać kilka centymetrów
5. Saletra amonowa
Posypanie pnia saletrą amonową, która przyspiesza rozkład materii organicznej. Dla zwiększenia powodzenia przedsięwzięcia, warto pień zasklepić od góry mokrą ziemią, utrzymującą wilgoć.
6. Wyrywacz
Bardzo ciekawym urządzeniem jest kanadyjska produkcja “wyrywacza” Extractigator Big Daddy. Problemem może się jednak okazać dostępność i koszty importu. Nie widziałam podobnego urządzenia w Polsce, jeżeli znasz – napisz w komentarzu:)
7. Wciągnik
Można skorzystać z wciągnika łańcuchowego (i nie dodawać liny, bo to niebezpieczne). Trzeba mieć jednak sporo siły i za większe drzewa nie ma co się zabierać.
8. Może zostawić?
W przypadku zdecydowanie upartych pni, pozostaje nam ich akceptacja i zaaranżowanie przestrzeni ogrodowej tak, by zrobić z nich użytek. Można posadzić obok roślinę płożącą, która zakryje pień lub użyć go jako postument do wyeksponowania jakiejś gustownej ozdoby ogrodowej. Fajny pień sprawdzi się też jako podstawa oświetlenia. W ogrodzie jest jak w życiu – jeśli nie możemy czegoś zmienić, pozostaje nam to zaakceptować.
Nie polecam:
1. Roundup
Nieszczęsny Roundap. Według mnie metoda najgorsza i dla ludzi i dla przyrody. Nie polecam. W wielu przypadkach, jest zwyczajnie bezsensowna.
2. Sól
Posypywanie solą. Jest to metoda stosowana przez wielu ogrodników, lecz budząca sporo kontrowersji. Jej zwolennicy twierdzą, że sól uśmierci pniaka i skończy z odrostami. Przeciwnicy uważają, że sól jedynie zasoli podłoże i nic już na nim, przez bardzo długi czas, nie urośnie, a samo drewno zostanie dodatkowo zakonserwowane i bardziej stwardnieje. Osobiście nie próbowałam. Ten sposób jest po podobno mało skuteczny i może zając całe lata.
Bardzo przydatny artykuł. Dziękuję.
Cieszę się, że okazał się pomocny. Pozdrawiam serdecznie.
Jak słyszę, troskę o środowisko przy byle jakim działaniu to kojarzy mi się to z zieloną ideologią lewacką i kumisorzem Timermmansem
Grzegorz, nikogo nie obchodzą twoje porażki intelektualne.
Bardzo trafne określenie !
Ekoterroryzm wkrada się wszędzie .
Bardzo trafne określenie !
Ekoterroryzm wkrada się wszędzie .
Tumanotimermansi nie pozwolą splunąć w kąciku w trosce o ocieplenie klimatu …
Przydatny artykuł.
Proponuję popracowanie nad ortografią
A ja proponuję popracować nad interpunkcją i stawiać kropki na koniec zdania. Zwłaszcza kiedy robisz z siebie pouczającego pajaca.
Słabe to pouczanie,polecam wiersz, Kwoka’ Brzechwy.
A ja proponuję ci popracować, a nie popracowanie!
O co wam ludzie chodzi??… Na co komu to wasze pajacowanie???
Sa inne strony na takie beznadziejne komentarze!…
Mnie chodzi o szybkie usuniecie pniaka z ogrodu!!
-Bardzo dziekuje za dobre rady!