Wraz z nastaniem sezonu letniego, na moim tarasie pojawiły się ekskluzywne donice stalowe 🙂 Ujęły mnie swoją prostotą, elegancją i dużymi rozmiarami.
Nie lubię się rozdrabniać. Wolę postawić dwie sztuki, zamiast 5, ale za to doskonale dopasowane kształtem i kolorem do elewacji domu. Jestem nimi zachwycona. Nie są zbyt ciężkie, łatwo się czyszczą i zawsze dobrze wyglądają. Ich dodatkowym atutem są wyjmowane wkłady, które ułatwiają sadzenie roślin, ich wymianę czy pielęgnację.
Moje donice są wąskie i wysokie, dlatego w lecie wybrałam dla nich rośliny przewieszające się. Wsadziłam w nie czerwone werbeny, które niestety następnego dnia mocno zbił grad 🙁 Jeżeli one się nie odbudują, to na ich miejsce wskoczą osteospermum. Niestety sezon na sadzonki kwiatów balkonowych chyba już minął, bo nigdzie nie mogę dokupić tych werben.
A może donice obsadzić trawami ozdobnymi lub różami? Muszę się jeszcze zastanowić z czym je zestawić , tak by kompozycja była udana. W tamtym roku miałam w donicy białą pelargonię, która kwitła całe lato i super zdobiła taras.A gdyby ktoś z Was szukał donicowych inspiracji, polecam www.donicestalowe.pl i fajnie napisany poradnik, a w nim wskazówki jak je użytkować, by służyły nam jak najdłużej.
Pozdrawiam wszystkich ogrodomaniaków 🙂
0 komentarzy